|
Diakonia Twórczo-Muzyczna DIECEZJI ŚWIDNICKIEJ
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej
Gość
|
Wysłany: Pią 13:10, 02 Sty 2009 Temat postu: Sylwester |
|
|
Kochani!
Bardzo dziękuje wam za waszą obecność w moim domu. Dziękuje wam za wasza miłość, za uwielbienie Jezusa, za przyjęcie przez was komunii z Panem w moim salonie. Dziękuje za wasze hulanki i śmiech. Dziękuje za to, że zgadzacie się być Bożym Darem dla mnie i mojej rodziny. Niech was Pan Bóg błogosławi i strzeże.
Czekam na wasze dzielenie.
Ja osobiście byłem zabiegany. Ogromny respekt dla mojej Asieńki za jej wyrozumiałość i umiejętność odnalezienia się w różnych trudnych sytuacjach. Jesteś mi ogromną rozkoszą kochanie, sama Twoja obecność, Twój widok, ten błysk w oku. Dzięki Łukasz, za pomoc techniczną, że zorganizowałeś wspólnie z Grzesiem sprzęt i pomagałeś Mu się nim zajmować. Szalone dzięki dla Tomka - jesteś kochanym wariatem:) Kamilcia dzięki, że mnie obtańcowałaś Olcia, Tobie dzięki, że się dobrze bawiłaś - tak myślę. Asi wielkie dzięki zwyciężanie demonów przeszłości, odrzucanie ich, radykalne postępowania i całym sercem przebaczanie - jesteś dla mnie świadectwem i ogromną radością, jak Cie poznałem nie spodziewałem się, że nas tak Jezus połączy ( a poznaliśmy się przed moim nawróceniem), wspaniale! Agnieszka, dzięki za Twój uśmiech, to jest niesamowity widok, dzięki za sałatkę - zniknęła rach ciach, dzięki za słowa, które wypowiadałaś do moich rodziców - Diakonio, uwiedliście ich:). Dziękuje wam za wszystko, ciężko wymienić, każde wasze dobro - bardzo dużo Go było. I muszę wam powiedzieć, że to piękna rzecz - kiedy jesteście i człowiek pod wpływem waszej obecności mówi - Chwała Panu - to znaczy, że żyjecie Bogu na chwałę. Nic więcej nie mówię. Umiłowałem was. Pan dał mi życie i ludzi, którym mogę je dać. To ma sens. Całuję was mocno.
P.S. Nie potrafię powiedzieć wam tak naprawdę tego, co się świeci jasnym światłem w moim sercu, kiedy myślę o was. Nie muszę o was myśleć - ciągle was w sobie czuję. Zostawiacie we mnie dobro. Dziękuję:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamuś
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Boguszów-Gorce
|
Wysłany: Pią 17:47, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Maćku, to my bardzo dziękujemy Twoim rodzicom i Tobie za wspaniałe przyjęcie nas, za życzliwość, wyrozumiałość, miłość, każdy najmniejszy gest dobroci! Nawet za łzy wzruszenia! Za Wasze wdzięczne serca! Jesteście wspaniałą rodziną!
Dziękuję za cudowne rozpoczęcie sylwestra mszą, za uwielbenie, wspólną modlitwę i wspólną zabawę. To był zdecydowanie najwspanialszy sylwester w moim życiu, czego objawem są między innymi zakwasy...;] Cudowny czas szaleństwa z Wami! Nie pomijając nowo poznanych;) Wszystko mnie dzisaj boli...ale gdybym mogła to powtórzyłabym ten wieczór raz jeszcze, bez wahania
Bogu dzięki za ten czas, za rodzinę "Lulków", za każdą jedną osobę, za pomysłowość, uśmiechy, szaleństwa, śpiewanie, za księdza "daj mi tę noc", fionowe wykonanie "jestem kobietą" i lunatykowanie;) za belgijskiego, solówki, podeptane palce...
Wiecie co? Zapomnieliśmy wybrać królową i króla balu:P Ale to w sumie nieważne:)
Małe pouczenie dla "Pana Nauczyciela", żeby następnym razem nie przebierał się za siebie:D
Dziękuję Pinokio za Twój nos, który nie przedłużył się nawet o milimetr kiedy mnie komplementowałeś, Dziewczynko bez zapałek (czy, jak kto woli, Wilmo:P) - za iskierki w oczach i promienny uśmiech, Piratko z boguszowskiej wyspy - za troskę i "facet to świnia", Carmen - za odwagę i urok osobisty, którym uwiodłaś Pana Nauczyciela, Nauczycielowi - za wspólny liderski taniec:P, naszemu Kopciuszkowi - za spanie, dobre serce i nocne zwierzanie na pięterku;), Arabowi - za spontaniczność i lunatykowanie:D, Indiance - za bigos i zdjęcia:), Fionie, Markizom, Flinstonowi i całej reszcie za calokształt
KOCHAM WAS KOBIETY:D ... no co? W końcu Fiona śpiewała, że "wszyscy jestesmy kobietami"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joasia
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Boguszów Gorce
|
Wysłany: Pią 23:43, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dziekuję Maćku za ciepłe przyjęcie i miłość jakiej doświadczyłam od całej Twojej Rodziny, dziękuję wszystkim za wspaniałego Sylwestra, był najlepszy ( w sumie jest - w wspomnieniach) Może później napiszę więcej i z chęcią bym Was wszystkich wyściskała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olgsza
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Boguszów-Gorce
|
Wysłany: Pią 23:50, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Napisałam sobie przed chwilą dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugaśne dzielenie... i uznałam, że wole Wam to wszystko powiedzieć na żywo. Nie wiem kiedy będzie ku temu okazja ale...tak i już Powiem tylko: 1. DZIĘKUJĘ, 2. Zejdźcie ze mnie proszę...
Z Tatą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik aka Fred
Gość
|
Wysłany: Nie 0:01, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zacznę z zupełnie innej beczki. na kilka dni przed sylwestrem gdy zdecydowałem się że idę wszystko było ok. poźniej coraz większe zniechęcenie, odciąganie a w dniu imprezy jak pomagałem rano ją przygotować myślałem że wszystkich pozagryzam, na szczęscie zająłem się origami i trochę wyciszyłem. w domu przed wyjazdem na impreze znowu sajgon- milion rzeczy do roboty, wiele na raz, prawie nie zjadłem mamy- na szczęscie ją ostrzegłem i obchodziła się jak z jajkiem- kochana . przyjazd do Maćka na 5 min przed 18, szybkie przebranie i Msza Św się zaczęła.....
w tym momencie wszystko odeszło, spłynęło, zniknęło. czułem że lepiej nie mogłem wybrać i jestem w miejscu w którym powinienem był być. Potem było już tylko lepiej.
Dzięki wam wszystkim że to stworzyliście, dzieki za to że mogłem się szczerze roześmiać przy przemienieniu (chyba- dokładnie nie pamiętam) dzięki za uwielbienie ("nic nie musisz mówić"- chylę czoła- odpłynąłem). Dzięki za całokształt- Masakra przez wiele dużych M. Bezsprzecznie najlepszy sylwester do tej pory.
Oby więcej
do zobaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia P
Gość
|
Wysłany: Nie 1:52, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że nie będę do końca podzielać Waszego zdania, w sumie lepiej się przyznać niż udawać... Dla mnie ten sylwester jakoś tak "śmignął". Przyznam szczerze, że bawiłam się tak sobie, wynikało to pewnie z tego, że moje oczekiwania były zupełnie inne. Dochodzę do smutnego wniosku, że nie potrafię się bawić na takich imprezach (chyba znów chore oczekiwania). Chyba pójdę na kurs tańca... Przepraszam Was bardzo Diakonio,że wyziębiłam dom:( i dziekuję, że byliście wyrozumiali. Ciesze sie, że impreza się udała( miałam w nią swój maleńki wkład "sprzątalniczy" Całuję:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|