Diakonia Twórczo-Muzyczna
DIECEZJI ŚWIDNICKIEJ
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Diakonia Twórczo-Muzyczna Strona Główna
->
Wspomnienia z warsztatów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wydarzenia
----------------
Inicjatywy
Co w trawie piszczy... ?
----------------
Gitara
Śpiew
Pantomima
Fotografia
Inne
----------------
Wspomnienia z warsztatów
Nasze świadectwa
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
olgsza
Wysłany: Nie 20:50, 18 Maj 2008
Temat postu:
hurra!brawo Asiu! przynajmniej Ty jeszcze zechciałaś tu zajrzeć...bo reszta to yh...
nawet jakbym dopłaciła im za pisanie to nie wiem czy ktoś by się skusił...
No ludu weźcie sie ruszcie, bo poki co to jeden post na miesiąc to jest max na tym forum
możecie pisać też o czuwaniu w Częstochowie(oczywiście kto był)-a kto nie był, niech napisze o warsztatach albo o czymkolwiek! xD ze żyje i ma sie dobrze xD prooooszę...
Joasia
Wysłany: Nie 19:37, 18 Maj 2008
Temat postu:
Przepraszam, że tak późno ale ostatnio albo się uczę, albo jestem w weekend na wyjeździe, z resztą wiecie
Na warsztatach było mi bardzo trudno ale wiem, że to też było potzrebne. Po za tym było wspaniale cieszę się, że mogę z Wami służyć
Dziękuję, za wspólną modlitwę, śpiew i frytki
Chwała Bogu
olgsza
Wysłany: Pon 18:42, 05 Maj 2008
Temat postu:
nie będziemy zakładać nowego tematu-szkoda miejsca
piszta jak wrażenia po naszym ostatnim wypadzie
Dla mnie to był wspaniały czas i tak jak Wam na poczatku mówiłam, że jeden problem zostanie na tych TDS'ach rozwiązany-tak został
i na tym jednym problemie się nie skończyło, ale długoby mówić... God is Great!
Dzięki za cudowny czwartkowy wieczór, za świetny, wyjazdowy, frytkowy "klaszczący" piątek no i za polanicową sobotę
BYŁO SUUUUPEEEEEERRRRRR!!!!!Nawet jeżeli nie wyglądam ostatnio na optymistkę(i przepraszam, jeżeli komuś popsułam humor brakiem usmiechu...), to naprawdę cieszę się, że mogłam tam z Wami być
i dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna za każde dobre słowo!Zwłaszcza ukłony w stronę Sister,Łukasza i Agnieszki,Kamilki:*, Asieńki no i mojej "grupki dzielenia" tj. Natalki
ale niech reszta nie czuje sie poszkodowana!to dla Was:********************************************************* i oczywiście pozdrowienia i uściskiiiiiiii dla Tomka i jego rodziny!!!
Dobra, teraz kolej na Was, ja się póki co polecam Waszej modlitwie bo przeżywam trudny czas,ale wierzę, że z Bogiem wszystko przetrzymam
Dziękuję Tacie z Was za ten czas!ZPB:*
Kropka
Wysłany: Nie 22:33, 20 Kwi 2008
Temat postu:
hmmm... to przyjeżdżacie w te górki moje?
Natalka H.
Wysłany: Czw 14:02, 17 Kwi 2008
Temat postu:
Więc ja jednak najprawdopodobniej nie będę mogła pojechać. To jeszcze nie na 100%, ale raczej mnie z Wami nie będzie. Piszę, żebyście wiedzieli.
Buziaki
olgsza
Wysłany: Pon 22:43, 14 Kwi 2008
Temat postu:
No to... co robimy...?
Kropka
Wysłany: Śro 21:37, 09 Kwi 2008
Temat postu:
Dobra to ja też sie wypowiem. Uważam, że Karpacz to nie najlepsze wyjście, ze względu na koszty noclegów i brak miejsc noclegowych jeżeli wcześniej sie nie zamówi noclegu (czasami trzeba nawet miesiąc wcześniej), dlatego też osobiście jestem za Szklarską i za Chatką Robaczka. Miejsce jest przepiękne i malownicze, jest cisza i spokój, domowa atmosfera. Można tez wyjść w górki nie koniecznie tak wysoko i daleko jak na Śnieżkę bo nie wiem czy później ktoś będzie w stanie jeszcze uczestniczyć w warsztatach, bo to raczej trzeba sie najpierw rozchodzić potrenować a nie od razu na taką drogę mimo że polecam, bo jest tam cudownie. No, chyba, że macie aż tak dużo siły i energii, że chcecie tak daleko iść to nie ma sprawy. Jeśli chodzi o wyjście ze Szklarskiej w góry to ja zawsze od wieków jestem miłośniczką Śnieżnych Kotłów (to też kawałeczek drogi ale nie taki jak na Śnieżkę), ale można też pójść na wodospady, a tak już w ogóle nie wybierając się w górki, to można iść na Chybotek, albo szlakiem leśnym do mnie na herbatkę.
Jak mi się jeszcze coś ciekawego przypomni to dopiszę.
Pozdrawiam wszystkich:*
joanna.w-ch
Wysłany: Wto 19:12, 08 Kwi 2008
Temat postu:
to ja tak w skrocie bo nie mam za bardzo czasu pisac- jestem za szklarska;))
Kamuś
Wysłany: Wto 11:51, 08 Kwi 2008
Temat postu:
No to chyba tylko ja nie wiem czy pojadę
Jest kilka spraw, które mogą mi ewentualnie przeszkodzić. Ale gdybym miała wybierać też postawiłabym na Szklarską, bo nigdy nie byłam, a słyszałam, że warto. Osobiście wolałabym pojechać 18-20 maja, ale rozumiem, że tu nie chodzi tylko o mnie
Wtedy nie miałabym problemu. Jeśli wyjazd faktycznie będzie 2-4 to może mnie nie być. W każdym razie klamka jeszcze nie zapadła. Ściskam, pozdrawiam, tęsknie
Asiula
Wysłany: Pon 20:30, 07 Kwi 2008
Temat postu:
Ojejku jak wspaniale!! :) Jestem jak najbardziej za! Wszystko jedno gdzie ważne, że z Wami:D Aaaa i ja moge zrobić szaszłyki...Jak mi ktoś powie jak to nie ma sprawy;] Może wymyśle kolejną piosenkę tak jak z Olcią przy sałatce:D Pozdrawiam:*
olgsza
Wysłany: Pon 0:28, 07 Kwi 2008
Temat postu:
Aaa...i jeszcze mam pytanie
to będą TDS przygotowujące do Zesłania, tak? To będzie niezły wycisk-rano górki, w nocy warsztat mmmm...
uściski
olgsza
Wysłany: Nie 17:19, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Dobra, czyli, że Lulek też jest za Szklarską... xDD nie no żartuję... ale te Wasze Śnieżki, Jary i niewiadomo-co brzmią "trochę groźnie"
Michał raz na ruski rok wejdzie na forum(chociaż to i tak lepiej od Irka...
) i odrazu zrobi zamęt, hehe
Z moich małych obliczeń wynika, że jeszcze ok. 5 osób powinno się wypowiedzieć, więc- czekamy...
ps. ciekawam, kto zrobi te szaszłyki
Lulek1
Wysłany: Nie 14:58, 06 Kwi 2008
Temat postu: "Wyjazd
Dobra, kochani, ja tez jade, wspomne Asi, zeby sie wypowiedziala. Jedzonkjo jakies sie zabierze, miejsce spotkania sie obgada, hmm miejsce docelowe? Jeszcze nie mam pomyslu, ale mam bardzo ciekawa mape turystyczna, to zobaczymy co sie da zrobic. Na razie urwanie glowy jest, wiec ciezko o tym myslec, ale kazde miejsce jest piekne jezeli uswiecone miloscia Chrystusa i przyjaciol;) dobra, jedzmy!!
Natalka H.
Wysłany: Sob 23:12, 05 Kwi 2008
Temat postu:
Ja również jestem za tym wyjazdem. Właściwie to obojętnie mi gdzie, cieszę się, że w góry i tyle:) Ale chyba wolałabym do Szklarskiej niż do Karpacza, bo byłam tam chyba tylko raz i z tego pamiętam tylko wodospad, nic więcej
Poza tym jeszcze nie udało mi się załatwić sprawy ślubu, o której Wam wspominałam ostatnio, ale jestem dobrej myśli i sądzę, że bez większych problemów będę mogła jechać.
Całuję!!
Lukas
Wysłany: Sob 17:36, 05 Kwi 2008
Temat postu:
Jar Łomniczki, czemu nie,
. Michał dobra rozgrzewka przed Tatrami.
"specyfiki kuchni", to oczywiście wszystko co można smażyć na ognisku poza kiełbasą, np. steki, karczki, szaszłyki, itp.
Podkreślam, że miejsce noclegu, np. Karpacz, czy Szklarska, nie musi nas wcale ograniczać, gdzie można by było pójść.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin