Diakonia Twórczo-Muzyczna
DIECEZJI ŚWIDNICKIEJ
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Diakonia Twórczo-Muzyczna Strona Główna
->
Nasze świadectwa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wydarzenia
----------------
Inicjatywy
Co w trawie piszczy... ?
----------------
Gitara
Śpiew
Pantomima
Fotografia
Inne
----------------
Wspomnienia z warsztatów
Nasze świadectwa
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
olgsza
Wysłany: Śro 22:22, 10 Paź 2007
Temat postu:
TO MA SENS!!!!!!!!!!!!!!!Ogromnie się cieszę Joa,że Ci się podobało -myślę, że mogę tak powiedzieć-"u siebie" na spotkaniu
Oby tak dalej!!!!!!! kurcze,ale sie cieszę...
W modlitewnej pamięci :******
joanna.w-ch
Wysłany: Śro 22:14, 10 Paź 2007
Temat postu:
Ja tez dodam swoje świadectwo, ale nie dotyczy ono rekolekcji. Od kilku miesięcy planowałam wkońcu pójść na spotkanie odnowy w swojej parafii, ale zawsze coś stało mi na drodze: albo musiałam gdzieś iść, albo uważałam ze mam dużo do nauczenia, albo była nieodpowiednia pogoda, albo musiałam się z kimś spotkać- zawsze coś było..
Ostatnio na dniu jedności w Polanicy, podczas modlitwy o uzdrowienie Bóg mi uświadomił, że ta cała moja "niemożność" uczestniczenia w spotkaniu nie jest spowodowana tym, że coś mi w tym dniu wypadało, tylko moim lenistwem! I właśnie jeszcze w Polanicy dopadłam lidera z tej wspólnoty z mojej parafii, dowiedziałam się kiedy jest spotkanie i -UWAGA WSZYSCY!!- Dziś poraz pierwszy poszłam na to spotkanie:)
Było wspaniale, juz wiem że napewno za tydzień tam znów będę, bo ten czas nigdy nie jest czasem zmarnowanym.
Chwała Panu za to wszystko!!
Pozdrawiam!!
Gosia
Wysłany: Pon 18:42, 23 Lip 2007
Temat postu:
Dziękuję Asiu i Olu za Wasze świadectwa.
olgsza
Wysłany: Sob 23:16, 21 Lip 2007
Temat postu:
Wow Asiu!az milo czytac takie swiadectwo!
a u mnie było tak... nie wiedziałam na ktory turnus mam jechac, wiec pytałam Boga, prosilam,zeby mi powiedzial,czy to przez ludzi,czy przez jakies znaki... No i mowil.Mowil mi za kazdym razem,doslownie krzyczal"dziecko,jedz na pierwszy!".Ale dziecko chcialo byc madrzejsze i kombinowało po swojemu"ale przeciez juz bylam na uzdrowieniu!po co znow mam tam jechac?ja chce na Krzyz!",ale doslownie wszystko obrocilo sie przeciw temu,zebym jechala na II turnus. Więc w koncu sie poddalam,powiedzialam "ok,zgoda,skoro Ty tak chcesz,to ja sie nie bede klocic,wiem,ze masz w tym jakis cel,moze ja go po prostu jeszcze nie widze...bo przeciez nie jestem ani DDa,a po co mi drugie uzdrowienie?no ale spko,zgadzam sie,rob co chcesz...".Wiecie,Bog jest WIELKI.Gdy tylko zgodzilam sie na Jego wole,odrazu wynagrodzil mi to w postaci mozliwosci zostania na II turnus!
jednak wciaz intrygowal mnie I turnus,to jaki mial sens moj pobyt na nim.Na poczatku myslalam,ze chozilo o same rekolki-bo byly niesamowite!Ci wszyscy cudowni ludzie,moja grupka dzielenia-bylisci kochani! dziekuje Bogu,za Was,za to,ze moglam sie wreszcie poczuc swobodnie w jakims towarzystwie!za to,ze moglam Was lepiej poznac itd.to samo moge powiedziec o calej diakonii!Dzieki Bogu za Was! to byly najlepsze rekoleki do tej pory w moim zyciu;) i myslalam,ze tylko po to mialam na nich byc.a tu ZONK!otoz jak wrocilam z Bozkowa, w domu sie zroblo znow..."niemilo" ale postanowilam sie nie poddawac i na kazdy atak na moja wiare,na sposob jej manifestowania odpowiadalam miloscia-oj to sie Zlemu nie podobalo,wierzcie...nigdy nie widzialam takiej mieszanki zlosci i starchu jednosczesnie w oczach moejej mamy,to nie byl jej wzrok! ale w koncu udalo mi sie zmusic rodzicow,do posluchania mnie(do tej pory tylko krzeczyeli,ze maja corke-dewotke,ktora chce codziennie na msze chodzic,podczas gdy jej rowiesniczki w dyskotekach siedza...).napisalam do dwoch osob z prosba o modlitwe,zebym miala sile,a sama sie modlilam tak jak modlimy sie o naszych braci i siostry przed katechezami,zeby Jezus wkladal im swoje Slowa w usta.i podzialalo!rodzice siedzieli i sluchali... na koniec co sie okazalo?ze oboje sa DDA.ZONK. Bog jest Genialny. Wiedzial doskonale po co mam jechac na te rekolki i mialam Mu tylko zaufac. zaluje,ze nie wyslal tam moich rodzicow,ale widocznie uznal,ze poki co ja mam byc w domu tym "swiatelkiem"
wiec staram sie nim byc,choc naprawde nie jest latwo...a wrecz jest paskudnie ciezko,walka trwa,wiec prosze o modlitwe,a sama obiecuja ja Wam:) no, sie rozpisalam,ale czulam,ze musze sie z Wami tym podzielic bo to dla mnie cos niesamowitego jest
Jeszcze raz Chwala Bogu za Was wszystkich i Chwala jemu za Jego Dobroc Nieskonczona!
z pamiecia w modlitwie kochani,juz za Wami tesknie!
Joasia
Wysłany: Sob 19:07, 21 Lip 2007
Temat postu:
Dzielcie się Swoimi przeżyciami
Joasia
Wysłany: Sob 19:06, 21 Lip 2007
Temat postu: Rekolekcje
BÓG JEST WIELKI!!!
We wtorek wróciłam z rekolekcji w Bożkowie, byłam tam miesiąc. Cały ten czas był czasem błogosławionym. Bardzo ważną rzeczą, która budowała mnie, była służba i przed rekolekcjami (sprzątanie i całe przygotowania) jak i w trakcie rekolekcji (diakonia muzyczna i animatorstwo na drugim turnusie). Po prostu wielka łaska. Jestem wdzięczna Bogu za Jego zaufanie do mnie. Bóg robił w moim sercu wielkie rzeczy, sprawił że teraz inaczej patrzę na świat wokół, ale przede wszystkim na tatę. Pamiętałam z dzieciństwa tylko ból teraz jestem mu wdzięczna, że mogę żyć. Piosenka I turnusu dla mnie? „Moje serce już dawno bije, dziękuję Ci mamo za to, że żyję. Moje serce już dawno bije, dziękuję Ci tato za to, że żyję. Ja jestem, ja czuje, ja żyje, moje serce bije.
Moje serce już dawno bije, dziękuję Ci Boże za to, że żyję. Moje serce dla Ciebie bije, dziękuję Ci Boże za to, że żyję.” ?
Na początku II turnusu zastanawiałam się po co zostałam. Teraz już wiem!! Bóg odnawiał we rzeczy, które wiedziałam wcześniej, ale które teraz odżyły z większą intensywnością, życie zaczęło się od nowa! Po za tym doświadczenie krzyża to coś szczególnego, spotkałam Go na rekolekcjach właśnie tam, na krzyżu i kocham Go właśnie takiego, umęczonego, oszpeconego (Iz 53). Chciałabym kiedyś doświadczyć Jego cierpienia… . Teraz po powrocie z rekolekcji mam wiele pokoju w sobie i radości, widzę, że coś się we mnie zmieniło, że inaczej patrzę na to co mnie otacza. Teraz jest jasno!!! Dziękuję Jadzi, Gosi, Marysi, Oli, Agnieszce, Michałowi, Łukaszowi, Irkowi… . Niech Bóg Wam błogosławi!
Moje postanowienia? Chcę trwać przy Bogu cały czas, by całe moje życie było modlitwą, by każdy oddech i uderzenie serca oddawało Jemu chwałę.
Daj mi siłę Boże, bo tylko w Tobie tak być może.
Amen.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin